Dziś, 17 października 2025 roku, w końcu nadszedł długo wyczekiwany moment – premiera filmu „LARP – miłość, trolle i inne questy”!
To wyjątkowa produkcja, która już wcześniej, podczas premiery w Gdyni, spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem.
Jesteśmy przekonani, że również warszawska publiczność przyjmie ją z równie dużym entuzjazmem.
Film to przyjemna komedia młodzieżowa, pokazująca świat larpowania z lekkim przymrużeniem oka, ale też z dużą dawką sympatii i zrozumienia.
Opowiada o tym, jak LARP może stać się sposobem na życie, przyjaźń i oderwanie od codziennych problemów. To historia o pasji, relacjach i potrzebie wspólnej zabawy w wyobrażony świat.
Produkcja wyróżnia się świetną realizacją i zachodnim stylem – zarówno pod względem zdjęć, jak i oprawy muzycznej.
Nasz udział w produkcji
Dlaczego o tym piszemy właśnie tutaj?
Bo mieliśmy duży udział w realizacji tego projektu – i to na kilku poziomach.
Po pierwsze, część scen – w tym te z obozu graczy i nocnego punktu respawnu – była kręcona pod Warszawą.
Wypożyczyliśmy dużą część scenografii, a nasi ludzie zajmowali się jej rozstawieniem i przygotowaniem planu filmowego.
Każdy element musiał wyglądać autentycznie, a efekty końcowe przerosły oczekiwania ekipy.
Po drugie, w filmie wystąpiło ponad 20 naszych adeptów, którzy wcielili się w uczestników gry terenowej.
Dla wielu z nich był to pierwszy kontakt z planem filmowym, ale dzięki doświadczeniu z LARPów poradzili sobie znakomicie.
Koordynatorem statystów był Robert Szatecki, który dbał o ustawienie scen, dobór kostiumów i rekwizytów, a także o to, by każda scena oddawała klimat prawdziwego LARPa.
Takie wsparcie znacznie ułatwiło pracę reżyserowi i ekipie zdjęciowej.

Szkolenie łucznicze i praca na planie Film LARP
Jednym z ciekawszych zadań było przygotowanie aktora Filipa Zaręby do sceny, w której gra elfiego łucznika.
Robert Szatecki przeprowadził z nim intensywne, dwugodzinne szkolenie łucznicze, obejmujące podstawy techniki, bezpieczeństwo i zasady celowania.
Efekt w filmie mówi sam za siebie – Filip poradził sobie świetnie, a scena otwierająca film wygląda bardzo naturalnie.
Podczas zdjęć realizowaliśmy także trudną scenę łuczniczą w zamkniętym pomieszczeniu, w której nie było miejsca na błąd.
Precyzyjny strzał musiał zostać oddany idealnie – i udało się to już za pierwszym razem.
Promocja filmu i dalsza współpraca
Na tym nasz udział się nie skończył.
Po zakończeniu zdjęć pomogliśmy również w działaniach promocyjnych.
Joanna Szatecka z Larpy Biały Gryf wzięła udział w nagraniu edukacyjnym emitowanym w kinach przed seansami – opowiadała o LARPach jako wartościowym hobby i sposobie na rozwój pasji.
Z kolei Robert i Adam wystąpili w spotach promocyjnych, które towarzyszyły kampanii kinowej.
Robert był Rycerzem a Adam Orkiem;)

Dziękujemy firmie 5 Żywiołów za zaproszenie do współpracy przy tej wyjątkowej produkcji.
Mamy nadzieję, że „LARP – miłość, trolle i inne questy” otworzy drogę do kolejnych filmów, które pokażą to niezwykłe hobby szerszej publiczności.